W dniach 23 - 24 maja uczniowie klas 7a, 7b oraz 8 brali udział w wycieczce do Pszczyny i Katowic. W pierwszym dniu wycieczki uczniowie zwiedzali Pszczynę: w Muzeum Zamkowym uczestniczyli w zajęciach edukacyjnych “ Na dworze Hochbergów” oraz zobaczyli zbrojownię, później była Zagroda Wsi Pszczyńskiej - skansen, w którym odbyły się warsztaty zielarskie “Tajemnice ziół”, następnie był spacer po Pokazowej Zagrodzie Żubrów, dzień zakończył się pobytem w kinie. W drugim dniu uczniowie większość czasu spędzili w Planetarium w Chorzowie: zwiedzali ekspozycje, brali udział w zajęciach edukacyjnych oraz oglądali seans. Potem był przejazd do Zabrza, a tam podziemny spacer górniczy w Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego “Quido”. Uczniowie byli zadowoleni, każdy znalazł coś interesującego dla siebie.
Opracowała Beata Ziemianek - Lyska
Ostatnia wycieczka?
W dniach 23 i 24 maja klasy siódme i ósme odbyły wycieczkę na Górny Śląsk. W pierwszy dzień o 5 rano wyruszyliśmy w strugach deszczu do Pszczyny. Po przyjeździe na miejsce po opadach nie było już śladu. Przywitała nas piękna i słoneczna pogoda. Zwiedzaliśmy XIX w. pałac, zbrojownię i Skansen Ziemi Pszczyńskiej. W trakcie zwiedzania wzięliśmy udział w warsztatach na temat ziół i ich zastosowania, a każdy uczeń wykonał pachnące mydełko ziołowe, które miało być prezentem z okazji Dnia Matki. Popołudniu udaliśmy się do zagrody żubrów, aby podziwiać największe ssaki Europy i czasie ich karmienia. Już trochę zmęczeni wrażeniami wyruszyliśmy w dalszą podróż do stolicy województwa śląskiego – Katowic. Wjechaliśmy do miasta tunelem prowadzącym pod samym centrum, a wyjeżdżając z niego podziwialiśmy nowoczesne wieżowce. Udaliśmy się do Centrum Handlowego „Silesia” na posiłek oraz na film pt. „Istoty fantastyczne”. Późnym wieczorem, koło 21.00 dojechaliśmy do hotelu w Bytomiu. Po krótkiej nocy i śniadaniu rozpoczęliśmy cykl zajęć w Planetarium Śląskim. Popołudniu mieliśmy zaplanowany obiad i przejazd do Zabrza, do KWK „Quido”. Tam, wraz z przewodnikami zjechaliśmy ok. 300 metrów pod ziemię. Przez dwie godziny poruszaliśmy się wąskimi korytarzami kopalni, widzieliśmy jak trudną i niebezpieczna pracę wykonują górnicy. W drogę powrotną wyruszyliśmy około godziny 20.00, po drodze zatrzymaliśmy się na posiłek. Na miejsce dotarliśmy o 23.00. Droga powrotna upłynęła nam bardzo szybko, bo czas umilała nam wesoła muzyka i śpiewy zmęczonych chłopaków.
Alicja Fryc-Klag